Gdzie wesele - Koszalin i okolice ?

Proszę o opinie lub rade na temat miejsca na wesele w Koszalinie lub gdzies w
okolicy.
Osieki odpadaja - termin Sad

Moze ktos z Was lub waszych znajomych robil wesele w Petrico lub Czarnym
tulipanie, prosze o opinie.

Z gory dziekuje za informacje.
pzdr.

moj wujas robil wesele w czarnym tulipanie
wedlug mnie slaba miejscowka na wesele..
wszyscy sie praktycznie potem pochorowalismy (wesele bylo na poczatku pazdziernika)
sala do tanczenia to hol..
takze miejsca nie za wiele,
ale to jeszcze sie da zniesc.
tylko ze tam w tym holu sa tez toalety
wiec jedni tanczyli a drudzy tloczyli sie do kibelka.
slabo moim zdaniem Smile

jedlismy w drugiej sali
a ze bylo nas naprawde duzo.. (wujek wieczny kawaler dal sie upolowac, to zaprosil cala familie Wink

) wiec trzeba sie bylo miedzy stolami przeciskac zeby w ogole sie wydostac Smile

ale to dlatego, ze bylo nas naprawde duzo..
na mniejsze wesele (powiedzmy sobie szczerze - na takie normalne wesele) to pewnie by wystarczyla taka sala Smile

jedzenie bylo dobre, akurat na to nie ma co narzekac Smile

ciasta na przyklad pieklismy sami
i tu male zastrzezenie do zalogi kuchni
chcieli zakosic dwie blachy ciasta Smile

)))
nie wiem dlaczego po prostu dwie blachy zniknely po czym w cudownych okolicznosciach sie znalazly, ku niezadowoleniu kucharek Smile

ja juz wiem, ze tam na pewno wesela bym nie robila
glownie przez te sale "do tancow", a w zasadzie hol.
praktycznie wszyscy mieli potem zapalenie oskrzeli albo inne dziadostwo..
no i zadna przyjemnosc bawic sie miedzy stojacymi w kolejce do toalety.. Smile

ja nie wiem, ale jednak bardziej przemawia do mnie klimat remizy strazackiej Smile

))

pozdrawiam i zycze owocnego szukania Smile

A moja znajoma z mężem w czasie wesela w Czarnym Tulipanie wyskoczyli na pizze do miasta, bo byli głodni Smile

hehe
no akurat z tego co wiem, to wujek bardzo duzo jedzenia zamowil
a jweszcze mi sie przypomnialo, ze kelnerzy najpierw zbierali ze stolu praktycznie wszystko, potem od okolo 21 do polnocy nie ruszali nic, tylko donosili, a jak poszlismy na hol na oczepiny, to znow sprzatneli praktycznie wszystko Smile

nie wazne ze ktos nie dojadl ciasta Smile

)))

Dzieki za informacje.
A moze macie jekies pozytywne zdanie na temat jakiegos lokalu w Koszalinie lub okolicach w ktorym warto zrobic wesele?

pzdr.

Witam,jeżeli do kogoś przemawia styl zabawy strażackiej..cóż napewno nie powinien organizowac wesela w Czarnym Tulipanie, bi jest to całkiem inny styl ( znaczy sie KLASA)
Obsługa -sami kelnerzy,którzy obsługuja sprawnie i szybko.
Sami kucharze ( a nie kucharki) -jak niektórzy zauważyli,ale cóz..ilość promili może wszystko tłumaczyć, jeżeli temperatura wzrasta i ktoś wychodzi posiedziec na tarasie, cóz..kogo to wina..Aż dziwne ,ze nie podali potem w Głosie, że nastapiła epidemia nagłych zachorowań na zapalenie płuc Wink

Ciekawie mnie jeszcze jedna rzecz ,dokładnie którego października było to wesele Twojego wujka..bo z tego co wiem,wesela sie skończyły tam na koniec wrzesnia.
Wiem,że większe wesela powyżej 70 osób ,odbywają sie na holu,ale przystrojony wygląda bardzo ładnie, a toalety cóż..są tak duże,że nie stoją przed nimi kolejki..Chyba ,że raptem w tym samym momencie zachciało sie wszystkim z baletów.
Miałam tam wesele i jestem bardzo zadowolona Smile

Ciasta mieliśmy zamówione w hotelu i były przepyszne, nie zauważyłam,żeby cos zniknęło a potem sie cudownie odnalazło..
Zostało tyle,ze goscie sami sobie jeszcze brali do domu.

Moje wesele też było duże i nie było problemu z przechodzeniem pomiędzy stołami, bo były specjalnie zrobione przerwy na takie właśnie "trasówki".

Odnośnie jedzonka, nie dość,że pyszne to było tego dużo.
Menager hotelu doradził nam z menu, jak dobrać, żeby wszyscy byli zadowoleni. Jedzonka, nie jest narzucone,ale samemu sie ustala pod gości ..wiec nie można miec pretensji, jak komuś cos nie smakowało,bo wszystkim sie nie dogodzi..jak wiemy..szczegolnie amatorom pizzy..takiego zestawu w menu nie widziałam Wink

.

Co do obsługi ..cóż nie mogą latac pomiędzy stolami jak siedzą goscie,wiec logiczne jest ,ze zmiana talerzyków odbywa sie podczas tzw.tańców.
Nie zauważyłam żeby komuś znikł talerzyk z żarciem przygotowanym.

Ciekawi mnie jak wyglądają wesela u P.Tlaczyk lub innych miejscach "weselnych"w Koszalinki i okolicach...możecie coś innego polecic?

Pozdro.

Cardi

[quote="mendoza"]Proszę o opinie lub rade na temat miejsca na wesele w Koszalinie lub gdzies w
okolicy.
Osieki odpadaja - termin :(
Moze ktos z Was lub waszych znajomych robil wesele w Petrico lub Czarnym
tulipanie, prosze o opinie.

Z gory dziekuje za informacje.
pzdr.[/quote] :twisted:

jezeli chcesz robić wesele to tylko w Czarnym Tulipanie,wspaniała obsługa kelnerska,dekoracje stołów o wzorach nigdzie nie sptykanych,wspaniały klimat,przekonaj się sam, sama nie słuchaj plotek,konkurencja nie śpi,nie daj się zwieść plotkom zawiśći,przyjedź na rekonesans i obadaj wszystko sam bez osób trzecich,robiłem wesele w tym roky tj. 2006 wszystko dopięte na ostatni guzik,polecam,pozdrawiam

[quote="dorohna"]hehe
no akurat z tego co wiem, to wujek bardzo duzo jedzenia zamowil
a jweszcze mi sie przypomnialo, ze kelnerzy najpierw zbierali ze stolu praktycznie wszystko, potem od okolo 21 do polnocy nie ruszali nic, tylko donosili, a jak poszlismy na hol na oczepiny, to znow sprzatneli praktycznie wszystko :) nie wazne ze ktos nie dojadl ciasta :))))[/quote] :?

czytając ten głupi anons mogę wywnioskować jedno , ze ten dzień był dla cibie koszmarem ,dniem nieudanym,ktoś ci chyba nadepnął na odcisk i czepiasz się wszystkiego,krytyka mile widziana,pewnie nie potrafiłeś/aś się bawić,moi znaimi robili tam wesele i powiem ci że organizcja pracy jako całości była wspaniała,obsługa super,wszystko było dopięte jak to się mówi na ostatni guzik

X X X
[link widoczny dla zalogowanych]